środa, 9 czerwca 2021

Flow...




    Blender posiada niesamowitą moc przenoszenia wytworów wyobraźni na ekran komputera (i powtórzę to po raz kolejny, jest darmowy 😏). Początkowo jednak mnogość różnych funkcji, narzędzi, ustawień etc. może przytłaczać. Sporo czasu zajęło mi opanowanie podstaw modelowania, zapamiętania przydatnych skrótów i naprawiania tego, co niechcący popsułam, zanim moje "meshe" (siatki, bryły) zaczęły choć kształtem przypominać to, czym miały być. Kiedy ten moment w końcu nastąpił, zapragnęłam dodać do moich prac odrobinę "specjalnych" efektów. 

    Płyny, ogień, dym... Wszystkie te żywioły można okiełznać za pomocą Mantaflow. Jedyny mankament tego narzędzia to fakt, że na efekty trzeba zwykle trochę poczekać, bo jego praca pochłania sporo zasobów komputera.